Wólczanka Wólka Pełkińska - Łęk Ostrów

Powrót
Wólczanka Wólka Pełkińska
Wólczanka Wólka Pełkińska Gospodarze
2 : 5
2 2P 5
0 1P 0
Łęk Ostrów
Łęk Ostrów Goście

Bramki

Wólczanka Wólka Pełkińska
Wólczanka Wólka Pełkińska
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
80'
Widzów:
Łęk Ostrów
Łęk Ostrów

Kary

Wólczanka Wólka Pełkińska
Wólczanka Wólka Pełkińska
Łęk Ostrów
Łęk Ostrów

Skład wyjściowy

Wólczanka Wólka Pełkińska
Wólczanka Wólka Pełkińska
Brak danych
Łęk Ostrów
Łęk Ostrów


Skład rezerwowy

Wólczanka Wólka Pełkińska
Wólczanka Wólka Pełkińska
Brak dodanych rezerwowych
Łęk Ostrów
Łęk Ostrów
Numer Imię i nazwisko
Michał Suchy
roster.substituted.change 40'
Marcin Małysz
roster.substituted.change 65'
Arkadiusz Duda
roster.substituted.change 75'

Sztab szkoleniowy

Wólczanka Wólka Pełkińska
Wólczanka Wólka Pełkińska
Brak zawodników
Łęk Ostrów
Łęk Ostrów
Imię i nazwisko
Piotr Czyż Trener

Relacja z meczu

Autor:

Łęk Ostrów

Utworzono:

21.07.2015

Dzisiaj juniorzy młodsi Łęku rozegrali ostatni mecz w rundzie jesiennej. Mecz odbył się na stadionie Wólki Pełkińskiej, a celem na ten wyjazd było zdobycie trzech punktów aby zakończyć tą rundę z 19 punktami. Sądząc po tabeli Ostrów był faworytem, ale trzeba było udowodnić to na boisku.

W jednej z pierwszych akcji K. Kosiński przebiegł pół boiska i dzięki swojej szybkości z łatwością obiegł obrońców i uderzył celnie pod słupek nie dając szans bramkarzowi.

Łęk nie wykorzystał znakomitych sytuacji do prowadzenia nawet trzema bramkami i to się zemściło ponieważ schodzili na przerwę z wynikiem 1:1, po jednym z nielicznych błędów w tym sezonie naszego bramkarza.

Na początku drugiej połowy R. Bernal wrzuca nad obrońcamipiłkę do K. Kosińskiego, a ten uderza w bramkarza, jednak piłka odbija siępod nogi M. Grabskiego, który z łatwością strzela na 2:1.

Potem gra ofensywna nie wyglądała tak jak na początku drugiej połowy, a gospodarze znów doprowadzili do remisu.

Odpowiedź nadeszła szybko. M. Koralewicz przebiegł z piłką od naszej szesnastki aż w pole karne rywali, podał do S. Stopy który odbił piłkę tak, że M. Grabski mógł oddać strzał, a piłkapo rykoszecie przelobowała bramkarza gospodarzy.

R. Bernal ograł 3 rywali i dośrodkował niską piłkę z prawego skrzydła w pole karne do M. Grabskiego, który znalazł się w 100% sytuacji i wykorzystał ją kompletując Hat-tricka.

R. Bernal z 25m podaje krótko do K. Kosińskiego ten mu szybko oddaje w tempo i z ~18m R. Bernal uderza szpicem pod sam słupek bramki gospodarzy.

Mecz zakończył się wynikiem 5:2, ale gospodarze mieli okazję strzelić 3 bramkę z rzutu karnego, jednak nasz bramkarz wyczuł strzelającego i wynik nie uległ zmianie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?